#1 2010-03-25 10:18:50

artur.j

http://img338.imageshack.us/img338/2092/karp.gif

20344544
Call me!
Zarejestrowany: 2010-03-24
Posty: 40
Punktów :   

PRZYNĘTY ZANETY I ZIARNA

http://img138.imageshack.us/img138/3558/kukurydza.jpgKukurydza (z łac. Zea mays L.)

Jest to dosyć duża roślina posiadająca piękną łodygę i złociste ziarno. Na całym świecie występuję ponad 200 różnych odmian tej rośliny. To taka ciekawostka, ale my nie będziemy się w tym zagłębiać zajmiemy się jej owocem tzn., jakie ma składniki odżywcze i jak ją najlepiej przygotować.Ziarno kukurydzy zawiera sporą ilość łatwo strawnych węglowodanów natomiast mniej białka około 10%. Posiada tez dużo skrobi ponad 50%, tłuszcze nienasycone i witaminę E. To tylko niektóre składniki, które wchodzą w skład kukurydzy.


Jak się przyrządza kukurydzę ? Mój sposób na kukurydzę do zanęcania wygląda następująco.

Przed przystąpieniem do gotowania kukurydzy moczę ja uprzednio, co najmniej 24 godziny. Podczas tego moczenia kukurydza powinna zacząć wydobywać z siebie zapach tak jakby fermentowała i owszem tak się dzieje, ale na tym polega pierwszy etap tego procesu. Ja osobiście przed gotowaniem odlewam wodę, w której moczyły się nasiona. Wsypujemy pół garnka przygotowanej do gotowania kukurydzy i zalewamy świeżą wodą. Zapełniamy tylko połowę garnka z tego względu, że nasiona podczas gotowania będą pęczniały i wpijały wodę a jak wiadomo gotujemy je w wodzie a nie na sucho. W pewnym momencie niemieli byśmy miejsca na wodę w garnku i kukurydza zaczęłaby nam się przypalać, a nie o to chyba chodzi. Do gotowania możemy dodać cukru lub innych składników zapachowych, ale nie jest to konieczne. Gotujemy nasze nasiona około godziny na niedużym ogniu do momentu, kiedy zaczną pękać. Wtedy wiadomo, ze nasiona mamy gotowe do użycia. Jeżeli chodzi o kukurydzę na włos, czyli na przynętę, to wyjmuję się pewną ilość potrzebną trochę wcześniej w momencie, kiedy jeszcze nie pęka a to, dlatego, że jeżeli jest w całości to nie będzie nam spadać z włosa jak w przypadku kukurydzy rozgotowanej. Taką kukurydzę "przynętową" możemy uatrakcyjnić jakimś zapachem lub zamoczyć na jakiś czas w dipie. Jeszcze jednym sposobem przygotowania kukurydzy do nęcenia, ale mniej znanym jest zagotowanie jej i pozostawienie na noc we wrzątku. Jest ona na drugi dzień miękka, ale nie popękana. Tego sposobu używam, kiedy nie mam czasu na moczenie i gotowanie kukurydzy kilka dni wcześniej. Kolejnym świetnym sposobem na przyciągnięcie karpia w łowisko a zarazem pozbycia się wyjadania pokarmu przez drobnice jest ugotowanie kolby kukurydzy w dużych kawałkach. Ma to polegać na tym, ze po wrzuceniu ich do wody mniejsze ryby, "czyli tzw. drobnica" nie będzie potrafiła sobie z nią poradzić, co innego z karpiem. Poradzi sobie z tym znakomicie rozbijając kolbę pyskiem. W tym przypadku myślę, że będzie zadowolony i karp i my. Ryba na dnie znajdzie to, co my wrzuciliśmy a my będziemy mieli spokój z nieproszonymi gośćmi. To mój taki sposobik. Polecam spróbować. Jakby nie było metod przygotowania kukurydzy jest na pewno więcej. Każdy karpiarz po jakimś czasie opracowuje jakąś swoją indywidualną i niepowtarzalną recepturę. Ta przedstawiona wyżej to mój własny sposób, którego ja używam i mogę go śmiało polecić. Następnym ziarnem wykorzystywanym również przeze mnie do nęcenia ( i tylko do nęcenia, bo niestety ze względu na swoją wielkość nie nadaje się na przynętę) jest pszenica.
http://img684.imageshack.us/img684/6053/pszenica.jpgPszenica (Triticum L.)

Pszenica zawiera duże ilości skrobi ma także najwięcej białka i glutenu spośród wszystkich gatunków zbóż. Bogata jest w związki mineralne takie jak: sód, wapno, potas, magnez, fosfor, siarka, żelazo oraz witaminy.

Jak przyrządzić pszenice?

Przygotowuje się ją tak samo jak kukurydzę, czyli moczymy dzień wcześniej. Następnie gotujemy do momentu aż stanie się miękka. Ja sprawdzam to w ten sposób, że najzwyczajniej w świecie biorę kilka ziaren i próbuje je przegryźć, jeżeli są miękkie to znaczy ze są gotowe do użytku. Pszenice można łączyć z każdym ziarnem i nęcić mieszanką. Ja łączę ją z kukurydzą, grochem i konopiami.

Drugim z kolei ziarnem, które chciałbym przedstawić to
Konopie (Cannabis sativa)

Konopie są drugim zaraz po kukurydzy najczęściej używanym ziarnem przez karpiarzy. Nie mylić z konopią indyjską jest to konopia wykorzystywana w karmieniu ptactwa np.gołębi. Posiadają one również duże ilości tłuszczy, soli mineralnych( zwłaszcza cynk) i związków białkowych. Jednak najważniejszą zaletą konopi są ich właściwości przeczyszczające i specyficzny zapach, który działa na karpie bardzo pobudzająco. Konopie przygotowujemy do gotowania identycznie jak reszta wyżej przedstawionych ziaren. Czyli moczymy dzień wcześniej. Następnie gotujemy do momentu aż ziarenka popękają i zaczną wypuszczać białe kiełki. Dzięki tym kiełkom będziemy pewni ze konopie mamy gotowe i prawidłowo ugotowane. Drugim sposobem przygotowania konopi jest wyprażenie ich na patelni. Dostają one wtedy bardzo ciekawy ładny zapach. Osobiście używam pierwszego sposobu, ponieważ jest szybszy i można większą ilość ziarna wtedy przygotować.
http://img340.imageshack.us/img340/6522/grochy.jpgGroch
Tutaj również nie ma filozofii w sposobie przyrządzania. Postępujemy identycznie jak przy kukurydzy. Sprawdzamy tak jak pszenice przez spróbowanie czy jest dobra, czyli miękka.
http://img29.imageshack.us/img29/2884/kulkiproteinowe.jpgKulki proteinowe

Jest to bardzo selektywna przynęta jak i zanęta. Jej charakterystyczną cechą jest okrągły kształt może być w różnych kolorach i zapachach jest do tego twarda wiec trudna do zjedzenia przez inne gatunki ryb. Kulki posiadają większość składników, które są opisane powyżej w ziarnach. Może w nich być wszystko, co sobie wymyślimy pod warunkiem, ze zostaną te składniki zmielone bardzo drobno. Podstawowym budulcem są mąki np. mąka kukurydziana, mąka sojowa, mąka pszenna, mączka rybna, mączka mięsna, mączka orzechowa z zmielonych orzechów arachidowych oraz różne inne składniki jak: kasza manna, mielony suchy pokarm dla psów, konopie, izolat sojowy, gluten pszenny, piernik, biszkopty mielone itp. Do tego dochodzą jajka, wzmacniacze smaku, betaina, kazeina, robin red, olej, barwnik, sól, słodzik ewentualnie konserwant. Zastanawiacie się pewnie jak zrobić z tych składników kulki? Należy z wszelakich mąk przygotować mix. Do podstawowych zaliczamy mąkę kukurydzianą, pszenną, sojową, rybną lub mięsną. Oto jeden z moich przepisów:



Bird Food Mix

0,5kg mąka kukurydziana
0,2kg mąka sojowa odtłuszczona
0,1kg mąka tortowa
0,05kg mąka ziemniaczana
0,05kg pokarm dla ptaków
0,05kg mielone pestki dyni
0,05kg mielony prażony słonecznik
2 łyżki mielone larwy komara
0,125kg atraktor w proszku wanilia orzech
2 łyżeczki wzmacniacz smaku
1 łyżeczka betaina
1 łyżeczka barwnik żółty
6 ml słodzik
olej słonecznikowy
12 jaj
Konserwant


Wszystkie składniki suche należy dokładnie wymieszać w jakiejś misce. Jeżeli mamy barwnik w proszku również go dodajemy. Następnie rozbijamy jajka do jakiegoś półmiska, roztrzepujemy. Dodajemy wszystkie składniki płynne np. słodzik, barwnik w płynie, flavour ( atraktor ) wzmacniacz smaku, konserwant, olej. Kolejnym krokiem jest powolne dodawanie jajek do mixu. Dodajemy tak długo aż uzyskamy jednolitą, spoistą masę podobną do ciasta na makaron. Zawijamy ciasto w przeźroczystą folię spożywczą i zostawiamy na około 15 min, chociaż nie jest to konieczne. Do rolowania kulek używamy rolownicy ręcznej, dużej lub małej. Ciasto trzeba rozwałkować na parówkę do średnicy rolownicy. Wkładamy rozwałkowaną parówkę na rolownicy, nakładamy drugą część i wykonujemy kilka ruchów do przodu i do tylu. Po tej czynności powinny nam wyjść gotowe kulki, które są surowe. W tym celu należy zagotować wodę i wsadzić je do wrzątku. Całość gotujemy do momentu wypłynięcia. Od tego czasu liczymy około jednej minuty w przypadku kulek o średnicy 18mm,.Czym większa średnica tym kulki gotujemy dłużej. Nie można ich gotować jednak za długo, ponieważ zostaną z nich odparowane składniki, które dodaliśmy wcześniej. Myślę, że jeżeli chodzi o długość gotowania trzeba do tego dojść metodą prób i błędów.

Po ugotowaniu gotową przynętę wysypujemy na rozłożone płótno w celu odsączenia z nich nadmiaru wody. Kolejną czynnością jest wysuszenie ich. Do tego celu najlepszy będzie nasz worek karpiowy, który myślę, że ma każdy karpiarz. Kulki z zawartością konserwantu suszymy jakieś dwa dni, jeżeli chodzi o kulki bez konserwantu to suszymy dłużej nawet do pięciu dni w przewiewnym ciepłym miejscu a następnie zamrażamy. Takie zamrożone kulki po odmrożeniu są również świeże i świetnie się nadają do nęcenia.
http://img443.imageshack.us/img443/3580/sypka.jpgZanęta sypka

Co do zanęty sypkiej to miał chyba z nią do czynienia każdy wędkarz nawet początkujący.
Tak, więc nie będę przybliżał sposobu jej przygotowywania. Dodam tylko, ze powinna być bogata w różne witaminy i białko krotko mówiąc wysoko proteinową. Do takiej zanęty możemy dodać wszelakie ziarna, które przedstawiłem wyżej oraz kruszone kulki. Jedyna rzecz, która powinniście dodać do takiej zanęty z dodatkami to klej do zanęt. Można go kupić w każdym sklepie wędkarskim. Takie kule z dodatkiem kleju można posyłać naprawdę na dalekie odległości. Zanęta jest świetna do szybkiego wabienia ryby w łowisko i znakomicie nadaje się do użycia na zawodach. Wyżej przedstawione sposoby i rady są wyłącznie oparte na moim doświadczeniu i obserwacjach. Mi osobiście się sprawdziły więc zachęcam do spróbowania i poeksperymentowania. Jak mówi znane przysłowie "Człowiek uczy się cale życie" wiec życzę powodzenia ,wytrwałości i sukcesów na drodze do doskonałości .
http://img41.imageshack.us/img41/9640/orzechy.jpgOrzechy

Już od kilkunastu lat wędkarze wykorzystują różne gatunki orzechów, pod różną postacią, jako jeden ze składników zanęty. Także w nęceniu karpi znalazły zastosowanie. Najczęściej stosowane są orzechy arachidowe. Mączki z tych orzechów są ważnym składnikiem "energetycznym", jak również smakowo-zapachowym, mieszanek zanętowych przeznaczonych na duże ryby. Dzięki dużej zawartości tłuszczy (ok. 50%) oraz protein (ok.40%) są składnikiem znacznie podnoszącym wartość odżywczą zanęty jak również mixu. W zanętach sypkich ich zawartość może wynosić 10-20%, w mixie nawet 25%. Mowa tu oczywiście o mączce arachidowej nie prażonej. Warto wspomnieć, że zanętę z jej dodatkiem powinno się nawilżać do godziny przed nęceniem, nie wcześniej, gdyż pozostawiona na dłużej nawilżona zanęta stwardnieje na beton. A co z całymi orzechami? Są one doskonałym składnikiem zanęt partykularnych ( czyli mieszanki ziaren ), znacznie podnoszącym ich wartość odżywczą. A ponieważ tłuszcze i białka roślinne są szybciej trawione i łatwiej przyswajane, przez ryby, od zwierzęcych, są doskonałym wiosennym dodatkiem. W moich mieszankach ziaren stanowią około 10% całości. Jeden z moich znajomych, mieszkający na stałe w Holandii, jako zanęty i przynęty używa tylko arachidów, z doskonałym skutkiem. Jak przygotować te orzeszki? Wystarczy je "rozetrzeć" miedzy dłońmi, by rozdzielić połówki orzechów (znajdujące się między nimi powietrze może powodować pływanie orzechów) i wrzucić je do ugotowanych, pozostałych ziaren, by "doszły" razem z nimi, lub zamoczyć na ok. godzinę i zmieszać potem z resztą ugotowanych ziaren (gotować nie trzeba). Rzadziej stosowane są orzechy włoskie, zazwyczaj w postaci mączki, jako dodatek do zanęt i mixów, nadając mieszance specyficzny aromat, jak i wzbogacając jej wartość odżywczą, zazwyczaj stanowią 5-15% zanęty lub mixu. Kolej na orzechy, o których krążą już legendy i którym przypisuje się niemal magiczną moc zwabiania karpi - orzechy tygrysie. Zarówno same orzechy tygrysie, jak i mączka i wyciągi i oleje mają "na koncie" sporo okazów. Jednak ze względu na dość wysoką cenę oraz kłopotliwe i czasochłonne przygotowanie oraz długi okres "przyzwyczajania" karpi do nowego smakołyku, nie goszczą zbyt często w zestawie karpiowych smakołyków. A mogą stać się Waszą tajną bronią, wystarczy odpowiednio je przygotować i poświęcić trochę czasu na nęcenie. Jak je przygotować ? Najpierw należy moczyć "tygrysy" dwie doby, po czym zmiana wody i ok. 1-1.5 godz. gotowania na wolnym ogniu. Po gotowaniu zostawiamy orzechy w wodzie na dwa-trzy dni. W tym czasie powinny sfermentować. Kiedy będzie wiadomo, że to już ? Gdy woda zmieni się "w kisiel", "tygrysy" są gotowe do użycia. Teraz pozostało przyzwyczaić "miśki" do nowego smakołyku. Wymaga to zazwyczaj długotrwałego, regularnego nęcenia. Szybciej "zapoznamy" karpie z nowym składnikiem zanęty, dodając go stopniowo, np. do mieszanki ziaren lub pelletu, używanego zazwyczaj do nęcenia. Osobiście podawałem "tygryski" razem z mieszanka konopi, kukurydzy, arachidów i czasem pszenicy. w pierwszej dawce stanowiły około 10% ziaren , a w każdej kolejnej zwiększałem ich zawartość, kosztem reszty ziaren o kolejne 10%. Nęciłem co drugi dzień, a gdy zawartość orzechów wynosiła już połowę mieszanki zacząłem łowić. Podczas pierwszych zasiadek warto zakładać na włos "kanapkę" z "tygrysa" i np. ziarna, dwóch kukurydzy. Później wystarczyło "sypnąć" kilka garści, dwa razy w tygodniu, by utrzymać karpie w "nałogu". W przekonaniu, że karpie "uzależniają" się od "tygrysów" utwierdziło mnie zdażenie sprzed kilku sezonów. Otóż nad jednym z moich łowisk pojawił się niemiecki karpiarz, który przyjechał na urlop do rodziny. Nad wodą bywał prawie codziennie, przez ponad tydzień i za każdym razem jako zanęty i przynęty używał orzechów tygrysich. Nęcił w i łowił w tym samym miejscu. Miejsce choć "ciekawe", było jednym z gorszych na tym łowisku, a karpie brały tam sporadycznie i raczej małe. Niemiec karpia nie złowił, ale to co działo sie po jego odjeździe wprawiło mnie i moich kolegów w osłupienie. Otóż dwa-trzy dni po tym jak Niemiec przestał pojawiać się nad wodą , zaczęła się ona wrecz gotować od spławiających się karpii! Każdego popołudnia i ranka, choć wczesniej, spławy w tym miejscu mozna było policzyć na palcach jednej ręki, w trakcie całego sezonu! Pomimo tego kilka, następnych zasiadek, w tym miejscu nie przynosło efektu, bo kilka kroczków, przy tym co się działo, to mizerny wynik. Karpie pomimo, że pokazywały sie w łowisku ignorowały nasze przynęty. Do czasu, kiedy to na moim zestawie zawisły "tygrysy". Brania skończyły sie dopiero wraz z nadejściem pierwszych przymrozków, a każda, nawet kilkugodzinna zasiadka "darzyła" karpiem. Orzechy tygrysie są również doskonałym dodatkiem zarówno do zanęt, jak również mixów. Oczywiscie po uprzednim zmieleniu lub pokruszeniu. Ze wzgledu na sporą zawartość węglowodanów (ok.50%) już 10% zawartość mączki z "tygrysów" w mixie spowoduje, że użycie słodzika stanie się zbędne, zwłaszcza wiosną, gdy stosuje się raczej niewielkie dawki aromatu. Takze grubo mielone (lub kruszone) podniosa atrakcyjność zarówno zanęty (method mix'u) jak i mixu. Jako ciekawostke, warto nadnienić, że podobnie jak orzechy tygrysie, karpiarze zachodnioeuropejscy, stosują orzechy klonowe. Niestety u nas chyba niedostępne. Na zakończenie moja recepta na "podrasoawanie" taniego mixu, mączkami orzechowymi. Mieszanka ta przyczyniła sie do złowienia sporej ilości rybek, w ubiegłym sezonie (zwłaszcza jesienią). 65% gotowego mixu (bird food lub 50/50), 10% grubo mielonych orzechów arachidowych, 10% maczki z orzechów tygrysich, 5% grubo mielone (lub kruszone) orzechy tygrysie, 5% mączka z orzechów włoskich, 5% robin red. Dodatki (na 0.5kg. mixu) - 10-20ml. melasy w płynie, 10-20ml. oleju arachidowego lub wyciagu z orzechów tygrysich , Maximino (zgodnie z zaleceniami producenta) aromat klonowy.
http://img199.imageshack.us/img199/553/pellet.jpgPellet

Zanęta w postaci mocno sprasowanej i wysuszonej drobno mielonej mieszanki, bogate w walory smakowe i zapachowe, kształtem przepinający granulat (wałeczki, kuleczki) w zależności od mieszanki i sposobu jego zrobienia. Pellet ma na celu szybkie zwabienie karpi w łowisko, a jego składniki nie nasycają karpi a zwabiają i pobudzają je do większej aktywności. Dłużej utrzymuje się w wodzie niż zwykła zanęta sypka powoli uwalniając swoje składniki aromatyczne. Rodzaje i wielkości pelletu są różne od najmniejszych 3-7mm do największych 20-24mm jak i szybkość ich rozpuszczania ( pęcznienia) od kilku minut do kilkunastu godzin. Z powodzeniem te duże używa się również jako przynętę do łowienia na włos.

Offline

 
head>

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.avatarlegenda.pun.pl www.zse-3d.pun.pl www.helicobacterpylori.pun.pl www.buciarnia.pun.pl www.desperaci.pun.pl